Śmieszne Dowcipy, Wesołe Obrazki, Humor, Śmieszne SMS, Śmieszne Opisy GG, Dowcipy O Jasiu, O Teściowej i różne inne
 
Dowcipy, Humorki, Kawały, Śmieszne SMS, Wesołe Obrazki, Śmieszne Opisy GG, Dowcipy O Szkole, O Bacy i tysiące innych
Dziś jest czwartek, 25 kwietnia 2024, od wczoraj przybyło 0 humorków










 

Dowcipy - Lekarze, Pielęgniarki, Szpital

>>> dodaj dowcip, wygraj nagrodę
Przychodzi baba do ginekologa, rozbiera się i siada na fotel.
- Bardzo mnie boli tam w środku. Wyżej, jeszcze wyżej...
- Podejrzewam, że jest to zapalenie migdałów.
przeglądasz Dowcipy, dział Lekarze, Pielęgniarki, Szpital
ocena:
id: 11933 dodał/a: anonim Musisz być zalogowany, aby dodać Dowcip do Ulubionych Prześlij Dowcip Znajomemu 

Lekarz mówi do babci:
- No, w waszym wieku, babciu, trzeba się oszczędzać, unikać chodzenia po schodach.
Minął rok i staruszka znowu przychodzi do lekarza na badania kontrolne.
- No i jak się czujecie, babciu?
- No bardzo dobrze, ale mam jedno pytanie: czy mogę już wchodzić po schodach?
- Tak babciu.
- To chwała Bogu, bo to wchodzenie do mieszkania na trzecim piętrze po rynnie bardzo mnie męczyło!
przeglądasz Dowcipy, dział Lekarze, Pielęgniarki, Szpital
ocena:
id: 11836 dodał/a: anonim Musisz być zalogowany, aby dodać Dowcip do Ulubionych Prześlij Dowcip Znajomemu 

Co to jest medycyna?
- Jest to nauka, która pomaga choremu znaleźć się na tamtym świecie...
przeglądasz Dowcipy, dział Lekarze, Pielęgniarki, Szpital
ocena:
id: 11818 dodał/a: anonim Musisz być zalogowany, aby dodać Dowcip do Ulubionych Prześlij Dowcip Znajomemu 

Przychodzi facet do lekarza twierdząc, że jest ogólnie w złej kondycji fizycznej. Doktor poddał go całej serii badań, po czym mówi:
- Wie pan co? W tej chwili nie mogę dokładnie stwierdzić co panu dolega, ale myślę, że to wszystko przez alkohol.
- A jest tu jakiś trzeźwy lekarz? - zapytał z ciekawości facet.
przeglądasz Dowcipy, dział Lekarze, Pielęgniarki, Szpital
ocena:
id: 11767 dodał/a: anonim Musisz być zalogowany, aby dodać Dowcip do Ulubionych Prześlij Dowcip Znajomemu 

Przychodzi babcia do lekarza i mówi:
- Panie doktorze mam taki problem. Cały dzień popierduje sobie, to znaczy chciałam powiedzieć puszczam gazy. No ale właściwie nie jest to takie straszne bo w ogóle ich nie słychać i nie śmierdzą. Powiem panu, że odkąd weszłam do pana gabinetu zdążyłam już puścić 20 o przepraszam 21 razy, ale pan i tak tego nie zauważył, bo one są super cichutkie i absolutnie bezwonne. Prosiłabym jednak by pan mi cos zapisał bo to takie krępujące.
Lekarz bez słowa wyciąga długopis i wypisuje receptę.
- Proszę brać te pastylki 3 razy dziennie i zgłosić się do mnie za tydzień.
Za tydzień przychodzi babcia znowu i mówi:
- Panie doktorze! Całkowita tragedia! Wprawdzie nadal są całkowicie bezgłośne, to jednak śmierdzą potwornie.
- No tak, jak na razie przywróciłem pani węch, teraz musimy popracować nad słuchem.
przeglądasz Dowcipy, dział Lekarze, Pielęgniarki, Szpital
ocena:
id: 5879 dodał/a: anonim Musisz być zalogowany, aby dodać Dowcip do Ulubionych Prześlij Dowcip Znajomemu 

[1] 2 3 4 5 6 7 8 9 10 > > >


Jeżeli uważasz że jakaś grafika, rysunek lub tekst nie powinien się tu znaleźć, poinformuj nas o tym na adres: humorki@humorki.com
Dowcipy, Humorki, Wesołe obrazki, Śmieszne opowiadania, Opisy GG, Kawały, Śmieszne teksty, Dowcip, Humor, Śmieszne SMS-y